Pojawiła się możliwość przetestowania urządzenia. Niestety pojawiły się problemy. Pierwszy profil, zgięty poprzednim razem odkształcił się niemalże idealnie. Natomiast teraz, czego właśnie nie rozumiem, gnie się do pewnego momentu, po czym gubi krzywiznę i zaczyna się zwyczajnie łamać. Podejrzewam, że na rurze służącej do gięcia, muszę założyć dodatkowe mocowanie, uniemożliwiające ucieczkę profilu ku górze, tak aby jak najdłużej pozostał "przytulony" do niej. W najbliższej wolnej chwili spróbuję zrealizować to zamierzenie.
Kolejny cios przyszedł niebawem. W czasie gięcia 3 sztuki, coś zaczęło strzelać i niestety moim oczom ukazało się to:
Jak zwykle, niepowodzenia lubią się łączyć. Musiałem podjąć szybką akcję naprawczą.
Uszkodzone łożysko musiałem wymienić - akurat dobrze że miałem zapasowe. Trochę cięcia i spawania, kombinacji aby ustawić element osiowo i znowu do dzieła.
Na zdjęciu widać o co chodzi z tym "łamaniem" profilu. Nowo zamontowane łożysko wytrzymało. Szybko pojawiła się odpowiedź na pytanie, dlaczego poprzednie uległo uszkodzeniu? Podczas podnoszenia tłoka zwróciłem uwagę na dziwne odchylanie rury gnącej w moim kierunku. Stało się jasne, że profil i tłok nie leżą w jednej linii. Toteż przy zwiększaniu obciążenia, tłok próbuje uciec w stronę o najmniejszym oporze. Przebudowa rury nie miała sensu, toteż postanowiłem usztywnić tłok i zamocować ponownie do urządzenia. Podnośnik umieściłem w ściśle przylegającej obejmie, dospawanej do giętarki.
Najważniejsze że działa. Dogiąłem resztę profili, ale przed następnym zadaniem spróbuję usunąć problem "łamania" elementów.